Skocz do zawartości

amakuz

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

amakuz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Mojemu facetowi odbiło. Po 17 latach związku nieformalnego powiedział że mogę poczuć się zwolniona z seksu - on jako facet "uśpił" w sobie popęd i zajmuje się tylko pracą. Mam już 47 lat ale dbam o siebie i to ja mam teraz coraz większą ochotę na seks i pragnę uczucia bliskości z facetem. Nie mam czasu na szukanie nowego partnera "do łóżka" bo to nie leży w moim charakterze. Doradźcie jak chemią skusić go znowu do seksu. Musi się to stać bez jego wiedzy więc odpadają inne metody. Trochę chaotycznie ale wiecie o co chodzi?
  2. Tak jak wspomniałam dałam sobie więcej czasu i nadal testuję. Stosuję codziennie ALCHEMY (po 7-9 maźnięć z prawej i lewej strony za uchem). Widzę lekką róznicę w zachowaniu mojego partnera. Na jego zainteresowanie seksem nigdy nie mogłam narzekać ale teraz robi to jakby z większą ochotą - zdażyło mu się nawet w miejscach publicznych bez konkretnej zachęty z mojej strony pocałowac mnie właśnie w to miejsce gdzie użyłam ALCHEMY a tu dodam iż nie pamietam aby robił to przez ostatnie 10 lat. Myślę że coś w tym jest - obserwuję nadal. pozdrawiam
  3. Witam wszystkich, Jestem już pierwszych zakupach i próbach. Nie ukrywam czuję się trochę zawiedziona, ale ponieważ jestem uparta więc próbuje dalej. Ale od początku.. Zamówiłam Alchemy for women oczywiście (jak ryzykować to za mniejsze pieniądze), wraz z Alchemy otrzymałam chusteczki z próbką The Edge. "Cel" jaki mi przyświecał do mąż - chciałam drastycznie zwiększyć jego zainteresowanie bo po 12 latach wspólnych zmagań mogło trochę "zaniknąć". Pomaziałam się za uchem ALCHEMY (4-5 maźnięć kuleczką) - zapach przyjemny ale nikt oprócz mojej córeczki go nie poczuł. Nie wytrzymałam i użyłam także chusteczki z The Edge. - zapach jeszcze ładniejszy ale nadal nikt go nie wyczuł, chociaż ja czułam go intensywnie. I tu zaczęło się coś dziać - przynajmniej w moim odczuciu. Mąż po porannym seksie zazwyczaj miał ochotę dopiero wieczorem a tu podczas zakupów w Tesco mówi mi pospiesz się bo mam straszną ochotę. W domu zapytał co ty mi dodałaś do herbaty?. Później zauwazyłam że cały czas chciał być blisko mnie, wychodził z kuchni i znowu wracał, był ożywiony itp. Przekonana iż to właśnie EDGE tak zadziałało zamówiłam flakonik. Od trzech dni psikam się nim po 2 psiknięcia z prawej i lewej i niestety nie ma już takich widocznych efektów, jakie zauważyłam po użyciu chusteczki. Czy ktoś miał podobne "objawy" że próbka działała lepiej niż pełny zestaw? Nadal używam EDGE czasami z ALCHEMY - może tu trzeba trochę czasu, albo "obniżyć" swe oczekiwania. Podsumowując , myślę że to w jakiś sposób jednak działa i jak odrobię straty "materialne" w budżecie domowym do wypróbuję PHEROMAX. Jak ktoś ma (zwłaszcza Panie) doświadczenie z EDGE to proszę o info. pozdrawiam amakuz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności