NA ŚWIĘTA TROSZKĘ MYŚLI

[vichy]

hmm no to tak święta... można je spędzić z rodziną, z bliską osobą etc. no cóż właśnie z bliską osobą?? ale czy jest taka?? no własnie.. otóż osoby stosujące fero to osoby które ponoć chcą być lubiane, atrakcyjne, ale.. głównie takie które szukają bliskiej osoby, i takie które uciekają się do fero by uratować związek. Ale powiedzmy sobie konkretnie że... to może tylko pomóc nie zmieni naszego życia, nie spowoduje że będziemy szczęśliwcami i dozywotnie będziemy szczęsliwi. ale.. nie należy twierdzić że to nie działa. możemy zaobserwować jakieś pozytywne skutki, jakieś następstwa po uzyciu fero ale jaką mamy również pewnoć że to akurat po zastosowaniu fero? miałem kilka sytuacji że byłem niemal że pewien że to po fero... ale gdy znów je stosuję to nie widze nic szczególnego. ale przecież tu samemu trzeba działać, trzeba zadbać o swój wygląd, trzeba pokazać że jest się osoba na poziomie ot co! ale.. cóż z tego skoro większość z nas już tkimi są?? mowa, dykcja, ubiór, zachowanie, wszystko w porządku a mimo wszystko dalej samotny?? szukasz prawdziwej miłości takiej żeby poprostu ona/on to poczuł/a żeby to było uczucie odwazjemnione a tu jednak miłość platoniczna... może z ukrycia??może sam nie dałeś/aś jej/jemu podowdu do tego żeby zacząć wszystko tak jak byś tego chciał? może on/ona widzi tylko w tobie przyjaciela i z pewnością w większości przypadków tak jest. Może masz tak jak ja... że poznajesz wspaniałą osobowość i czujesz że coś z tego będzie, ale z drugiej strony nie ma żadnych znaków?? może poprostu niektórzy ludzie ich nie widzą?? Może własnie my się do nich zaliczamy? skazani na samotności i obserwowanie szczęscia pozostałych jednostek którym się przydarzyło to czego my im tak zadrościmy, czego tak wręcz pożądamy??

Pozdrawiam V.

[kkkkk0]

...Dawno nie odwiedzales na vichy.....;d

 

Twoje mysli swiateczne, hmmmmmmm........ intersujace.;p

 

pozdrawiam

[vichy]

a no dawno a to dlatego iż mnóstwo roboty;/

[Maszka]

Życzymy wszystkim zdrowych i wesołych świąt, oraz pomyślności w Nowym Roku.

Pozdrawiamy

Mistrzowie Szeptów

[Prowokator]

Ja np juz nie czuje feromonow, czy je mam czy nie, jest tak samo. I chyba masz racje z tym skazaniem na bycie samotnym. Wiem ze jestem atrakcyjny bo wiele osob mi to powiedzialo, brak problemow w kontaktach z ludzmi, ubieram sie dobrze, a mimo to dalej jestem samotny, dlaczego? Odpowiedz chyba tkwi w tym co napisal vichy, skazani na samotnosc. I wiem tez ze mam za duze wymagania to do partnerki, moze w tym jest moj problem, nie wiem. Mam tylko nadzieje ze Wy i tak jak ja, w koncu znajdziemy to czego szukamy i przyniesie nam to duzo szczescia, zycze Wam tego z okazji swiat jak i z nadchodzacego nowego roku pozdrawiam.

[samotny33]

Witam mam taki sam problem użyłem PHEROMAX na imprezie 2 krople nie poczułem żadnego ciepła ani pewność siebie, zauważyłem tylko że bliskie koleżanki zaczynają rozmawiać ze mną a wcześniej się to nie zdarzało i faceci mają do mnie większy szacunek jak wcześniej byłem na imprezie to wpychali się i nie schodzili z drogi. Ale mam gorszy problem dlaczego kobiety nie zwracały na mnie uwagi gdy miałem feromony, jak ich nie miałem to większe było zainteresowanie moją osobą o co tu chodzi procze o pomoc!!

[Prowokator]

wow dwie krople ;d ja phx uzywalem trzy musniecia potyczka z probki i bylo dobrze ;> moze wysylales za ostre sygnaly i sie zwyczajnie baly Ciebie, a nie o to chodzi z kobietami.

[Gacek]

Życzymy wszystkim wesołych i udanych świąt

Pozdrawiamy mistrzowie szeptów...:)

[Fleurety]

Wszyscy poddajemy się cyklom biologicznym, w tym księżycowym. Mamy lepsze i gorsze dni. Pozatym feromony nie wykonają pracy za nas.

To człowiek musi wysyłać odpowiednie sygnały. Jeśli się nie uśmiechasz, nie emanujesz pewnością siebie i energią, to nie budzisz pozytywnych emocji.

Wcale nie trzeba być super ładnym. Wierz mi, że ludzie mili nawet jak mają wady, to przyciągają innych. Musisz wysyłać pozytywne emocje.

Nie możesz czuć się zmęczony, małomówny, skryty, poważny, na dystans etc.

Poza tym nie każdy dzień jest dobry.

 

Jeśli podrywasz dziewczynę, uwodź ją, powiedz komplement, ale nie za dużo.

Lawiruj wokół seksu,delikatnie, dwuznacznie. Nie bój się.

jeśli dalej myślisz o tej kobiecie powaznie, to traktuja ją prócz najpiękniejszej i najseksowniejszej, również jak starą przyjaciółkę. Pokaż jej co sobą reprezentujesz - swój intelekt, mocne strony, zaradność, poczucie humoru, zaskakuj ją, podrocz się. Niech wie, że spotkania z tobą to przygoda, nieprzewidywalność, ale jednocześnie poczucie bezpieczeństwa. Pochwal też jej intelekt, ale nie koniecznie wprost.

Przede wszystkim bądź sobą, ale zmobilizowanym, nie narzucaj się, nie mów zaraz, że kochasz i nie angarzuj się natychmiast. Pozwól by wszystko się działo naturalnie i kobieta tez miała nad tym kontrolę, a nie obawy.

[Kocica]

Brawo Fleurety !!!!!

 

Jako kobieta tak właśnie chciałabym być uwodzona

Nawet świadomie, czując na sobie działanie fero

 

Bo czyż to właśnie nie o to w tym wszystkim chodzi??