Paulus Napisano 6 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2010 Witam wszystkich użytkowników, warto się przedstawić najpierw. Jestem dość nieśmiałą osobą, która chcaiła by poznać fajną dziewczynę (nie chodzi o pójście od razu na całość), problem w tym że jestem dość nieśmiały i nie najbardziej atrakcyjnym facetem. Co "gorsza" Studiuje na męskim kierunku i nie mam za dużej możliwości poznania Miłej dziewczyny. Dlatego chciałbym wypróbować feromony, z tym że nie jestem wogóle w tym obeznany stąd moja prośba i pytania: 1. Stosowanie (zakładam że dokładne będzie na ulotce), ale jak często, ile przed imprezą itp. 2. Co polecacie, z tym że nie chciałbym wydać najpierw kasy na najdroższe, wolałbym coś z pułki "dobra cena/jakość". 3. Macie jakieś rady dla początkującego, bądź też ostrzeżenia/ zalecenia? (np z własnych doświadczeń) Pozdrawiam wszystkich gorąco. 9przeczytałem FaQ i czy żeczywiście ?NPA ?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
valery Napisano 6 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2010 1. Nie czesciej niz co 4 godziny, im krócej przed impreza tym lepiej, ew po kilku godzinach minimalnie jeszcze dołożyc 2. Próbka pheromaxa. Produkt z najwyższej półki a 38zł jesli dobrze pamietam starcza na jakies 15 użyc, i bedziesz juz wiedzial co daja feromony. 3. Lepiej mniej zaaplikowac niz więcej, perfuma obowiązkowo, i czerpanie radosci z zycia a nie siedzienie pod sciana z nadzieja na cud. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulus Napisano 6 Maj 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2010 myślę aby kupić próbkę pheromaxa, oraz jedno z dwóch NPA bądź też The EDGE. Co polecacie tak mniej więcej "podemnie"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucas Napisano 6 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2010 Ja bym ci polecił NPA. The Edge to praktycznie to samo tylko że nie trzeba przykrywać go własnymi perfumami i prościej się stosuje (1-2 psiki) bo to zapachowa wersja NPA ale z własnego doświadczenia bym polecał NPA chociaż to właściwie te same feromony. Testowałem NPA i The Edge i stwierdzam że po NPA były lepsze efekty, uważam że The Edge jest słabsze dlatego że ma w swoim składzie perfum. Aby zwiększyć pewność siebie dawaj NPA pod nos. Pamiętaj też że fero to tylko dodatkowe 20-30% do twojej atrakcyjności i nie zrobi za ciebie wszystkiego. Feromony nie zdziałają cudów jak sam nie wyjdziesz z inicjatywą, owszem dodadzą pewności siebie i ludzie przebywający w twoim towarzystwie będą cię spostrzegać jako bardziej atrakcyjnego i możesz zauważyć uśmiechy,spoglądanie w twoją stronę, więc aby zaobserwować działanie fero musisz patrzeć na mowę ciała dziewczyny (zabawa włosami,patrzenie w oczy itd.). Jeszcze jedna ważna rada a mianowicie na początek nic nie miksuj tylko testuj każde fero z osobna i zaczynaj od minimalnej dawki ,a jak nie zauważysz efektów to stopniowo zwiększaj. Na początek Phx zacznij od 0,5 kropli (1 przechylenie) ,a NPA od przetarcia palcem wokół tego rowka i wsmarować w ciało. Feromony aplikuj w miejsca o niższej temperaturze czyli takie jak szyja,za uszami,jabłko Adama,pod nos,na nos,na nadgarstki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulus Napisano 6 Maj 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2010 Dziękuję bardzo za radę Co do fero domyślam że nie są cudownym składnikiem i lekiem na samotność/nieśmiałość. Jednakże wydaje mi się, że jak otrzymam pewną dawkę pewności siebie będzie szło mi lepiej. Co do Fero zamawiam jak najszybciej i później zdam relację jak działały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucas Napisano 6 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2010 Jak będziesz potrzebował jeszcze porad to napisz do mnie na gg.7911029, z chęcią odpowiem. Życzę powodzenia i czekam na relacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kruk Napisano 7 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Maj 2010 Potwierdzam, z Twoich propozycji lepiej kupić NPA a do tego próbkę PHX. NPA jest dużo wydajniejsze niż The Edge i mimo wszystko łatwiej się je dawkuje (choć i tak na początek będziesz przechodził dramat: ile to jest jedna kropla). A PHX to po prostu najlepszy produkt do uwodzenia. Mam tylko taką uwagę - wiele mówi się o tym że NPA podnosi pewność siebie. To prawda, ale wymaga od Ciebie pewnego nastawienia. Mi często zdarza się, ze już mała dawka NPA mnie przytłamsza, zamykam się w sobie i siedzę cicho. Zupełnie jakbym był ofiarą feromonów a nie ich źródłem. Właśnie, i tu jest druga rzecz - npa to feromony polecane właściwie wyłącznie do kontaktów z kobietami, i to najlepiej z podtekstem seksualno-flirtowym. Na facetów działa jak płachta na byka albo właśnie ich gasi zupełnie, nie jest to produkt do codziennego stosowania w sytuacjach typowo socjalnych. Ja wychodzę z założenia, że jeśli chcesz pokonać nieśmiałość - powinieneś przeznaczyć na to jak największą część swojego czasu. A powiedzmy sobie szczerze - co nam się częściej zdarza robić: uwodzić dziewczyny na imprezach czy chodzić po bułki, rozmawiać z nauczycielami/wykładowcami, włóczyć się z kumplami... No właśnie. A te sytuacje które nam się częściej przytrafiają to sytuacje wspomagane feromonami socjalnymi. Łatwiej jest nauczyć się stosowania feromonów oraz kontroli nad swoim charakterem na produkcie mniej nastawionym na podryw. Ze swojej strony polecałbym zakup BTB + próbka PHX. Po przeczytaniu Twojego posta odniosłem wrażenie, że nie jesteś jeszcze gotowy na NPA Jeśli odstrasza Cię cena - poszukaj ofert na forum Giełda, nieraz można dostać kilkadziesiąt zł taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.