Mistic Napisano 12 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2007 Podczas używania feromonów spotkałem się z tym, że niektóre osoby totalnie nie czuja zapachu feromonów (w tym ja) a niektóre wyczuwają je nawet z dużej odległości jako bardzo nieprzyjemny zapach. Jakie są wasze doświadczenia z zapachem NPA, Pheromaxu i Chikary ? W jakich proporcjach proponowali byście łączyć te produkty tak żeby zminimalizować ryzyko, że bede komuś śmierdziec ? Czy da sie przedawkować chikare ? Feromony przykrywam testerem Bruno Banani Pure Man. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mistic Napisano 12 Marzec 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Marzec 2007 Podczas używania feromonów spotkałem się z tym, że niektóre osoby totalnie nie czuja zapachu feromonów (w tym ja) a niektóre wyczuwają je nawet z dużej odległości jako bardzo nieprzyjemny zapach. Jakie są wasze doświadczenia z zapachem NPA, Pheromaxu i Chikary ? W jakich proporcjach proponowali byście łączyć te produkty tak żeby zminimalizować ryzyko, że bede komuś śmierdziec ? Czy da sie przedawkować chikare ? Feromony przykrywam testerem Bruno Banani Pure Man. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal Napisano 13 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2007 Przeszukaj forum o tym jest bardzo duzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
James Napisano 13 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 13 Marzec 2007 Nie wiem czemu, lecz mi pheromax nie śmierdzi męskim potem, natomiast wyczuwam bardzo silnmy zapach NPA. Wszyscy na forum chwalili NPA (a przynajmniej ni enażekali) a mi ciężko znieść jego zapach. Nie stosuje npa na szyje bo nie wytrzymuję z tym zapachem. Używam na nadgarstki. Ludzie w moim otoczeniu nie wyczuwają (lub nie chcą powiedzieć) tego zapachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mauro Napisano 15 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 15 Marzec 2007 Ostatnio jadac autobusem z moja kolezanka, stwierdzila ze cos jej smierzdzi :?i powiedziala ze to chyba odemnie bo bylismy w perfumeri i szukalismy zapachow ciekawych i te zapachy chyba sie zmieszaly zbytnio na mnie a mialem ok 1 kropli NPA za uchem , wiec powiedzialem jej ze mam sole trzezwiace zeby wyjsc jakos z twarza i pokazalem jej buteleczke feromonow, lecz mialem zdarta nalepke. Powachala raz i zbladla, powiedziala ze smierdzi niesamowicie, wysiadla na swoim przystanku a ja pojechlaem dalej. Za chwile dostaje smsa ze zwymiotowala od tego zapachu ale mysle ze tez sama jazda autobusem tak mogla na nia wplynac. Na drugi dzien jak pokazalem jej butelke tak w zartach to malo mnie nie pobila Z kolezanka jestem bardzo blisko, tzn kiedys bylismy razem i rozmawiamy praktycznie o wszystkim ale jakos nie moglem sie odwazyc powiedziec ze uzywam feromonow obawialem sie ze pomysli ze chce je wykorzystac do poderwania jej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mistic Napisano 16 Marzec 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Marzec 2007 Ostatnio którego feromonu bym nie użył (włącznie z chikara) moja matka wyczówa jako bardzo nieprzyjemny, podobno śmierdzi amoniakiem, moczem, a są to najczęsciej niewielkie dawki albo po kilku godzinach od użycia. Miałem sytuacje, że na kilka minut wchodziłem do pomieszczenia i juz padał komentarz, że "znowu użyłeś tego paskudztwa". Nie używam feromonów codziennie i w dni które ich nie używałem takiego problemu nie było. To troche zniechęca do ich używania, nie chciałbym uzyskać odwrotnego efektu. A tak z ciekawości: co mówicie znajomym kiedy chcecie żeby powiedzieli wam jak pachną feromony ? Tak żeby uniknąć głupich pytań co to itd. edit: to może mieć związek z tym ze niektóre osoby sa wyczulone na zapach konkretnych feromonów, moja siostra nie wyczówa żadnego smrodu w chikarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adik Napisano 17 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2007 Witam. Ja z koleji kompletnie zadnego zapachu nie wyczowam. moze na poczatku bezposrednio po aplikacji troszke alkochol czuje ale doslownie po minucie ulatnia sie calkowicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
James Napisano 19 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2007 Ostatnio którego feromonu bym nie użył (włącznie z chikara) moja matka wyczówa jako bardzo nieprzyjemny, podobno śmierdzi amoniakiem, moczem, a są to najczęsciej niewielkie dawki albo po kilku godzinach od użycia. Miałem sytuacje, że na kilka minut wchodziłem do pomieszczenia i juz padał komentarz, że "znowu użyłeś tego paskudztwa". Nie używam feromonów codziennie i w dni które ich nie używałem takiego problemu nie było. To troche zniechęca do ich używania, nie chciałbym uzyskać odwrotnego efektu.A tak z ciekawości: co mówicie znajomym kiedy chcecie żeby powiedzieli wam jak pachną feromony ? Tak żeby uniknąć głupich pytań co to itd. Nic dziwnego że twoja matka negatywnie reaguje na feromony. Ona zna twój zapach od samego dzieciństwa i zmiana w składzie feromonów wydzielanych przez Ciebie najczęściej zniechęca matkę do ciebie. Może się czuć źle w twoim towarzystwie, a nawet Cię odrzucić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mistic Napisano 19 Marzec 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Marzec 2007 Tak właśnie podejrzewałem, muszę jakoś dyskretnie dowiedzieć się jak inne osoby odczuwają te mieszanki feromonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafmax Napisano 23 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2007 Ja chciałem wypróbować Pheromaxa na siostrze mojej żony , no i...... weszła do pokoju, rozejrzała się, zapytała " co tak śmierdzi" i wyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ferum Napisano 23 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2007 Pamiętajcie o tym, że syntetyczne feromony to BARDZO silne związki chemiczne, których w naturalnych (czytaj niewielkich) dawkach po prostu nie czuć. Można więc napisać, że przy niskim stężeniu nie posiadają zapachu. W produktach takich jak NPA czy PHEROMAX feromonów jest tak duża ilość (dziesiątki, nawet setki razy większa od ilości naturalnie wydzielanej przez ciało człowieka), że należy być bardzo ostrożnym podczas ich aplikacji. Niektórzy mają niską wrażliwość na feromony, co sprawia, że zaczynają stosować bardzo duże ilości i szybko przesadzają. Pomyśl o feromonach jak o bardzo stężonych perfumach. Jedno psiknięcie feromonów atomizerem jest równe czterem psiknięciom mocnych perfum. A więc przy pięciu aplikacjach stężenie w powietrzu jest już tak wysokie, jakbyś spryskał się dwudziestokrotnie mocnymi perfumami. Czy gdybyś stosował na co dzień taką dawkę perfum, jakakolwiek osoba chciałaby z Tobą przebywać? Nie zapominajcie o tym, że feromony działają na ludzi już wtedy, gdy nie są świadomie wyczuwane, tzn. nikt nie odbiera świadomie ich specyficznego zapachu - a więc przy minimalnych dawkach. Stosuj ilość taką jak w instrukcji, a będzie ok. Jeżeli nawet taka ilość to zbyt dużo - zmniejsz dawkę. Pamiętaj, każdy jest inny, dla każdego odpowiednia będzie inna ilość - dokładnie jak z perfumami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafmax Napisano 23 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 23 Marzec 2007 Do Ferum Z tą siostrą żony to był żart , chcialem sprawdzić czy zamieszczacie też nie do końca pozytywne teksty, czy troche filtrujecie wypowiedzi ferumowiczów, ale widzę, że jest wszystko ok. Pozdrawiam PS: a siostra (nie moja oczywiście), jakby zaczęła się trochę ocierać o mnie i dostała wypieków, ale tak patrząc obiektywnie to nie wiem czy to ona o mnie czy ja o nią , bo chciałem, żeby się dobrze zaciągnęła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.