Przemyślenia nowicjusza

[dante82]

Na wstępie chciałbym powitać wszystkich ferumowiczów.

 

Po poczytaniu sobie dość wnikliwym ferum (pozytywów i negatywów) postanowiłem też wypróbować to co tak wszyscy sobie zachwalają, i szarpnąłem sie na Pheromax - w końcu nic nie tracę próbując. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne - szybka obsługa klienta, paczka w nienaruszonym stanie + dodatkowo próbka chikary. Brak zastrzeżeń.

 

Jak na razie jestem na etapie testów, więc nie spodziewam się cudów, aczkolwiek trochę podpowiedzi bardzo by się przydało.

Po pierwsze - aplikator. Jak już doczytałem się wcześniej - nie jest rewelacyjny, jedyne co można o nim powiedzieć - to to że działa. W związku z tym mam wątpliwości, jako iż zalecana jest "połowa dawki". Aplikator zaś chodzi dość opornie, w związku z tym wciśnięcie go do połowy nie powoduje żadnych skutków, dopiero dociśnięcie niemal na maksa rozpyla feromon. Czy w związku z tym jest to jeszcze połowa dawki (ilosc jaka można uzyskać przy dociśnięciu takim aby cokolwiek leciało) czy już cała (maks dociśnięcie?) W związku z tym że wszedzie widzę o dawkowanie połówkami, aplikator rzeczywiście można by do tego dostosować, aby wyciskał mniejsze porceje, wtedy zwiększenie dawki nie jest problemem takim jak jej zmniejszanie.

 

No i efekty... stosuję jedną dawkę opisaną wyżej (czyli może pół, może jedną) - na nadgarstek i roztarte za uszami (aczkolwiek optycznie tego nie jest wiele, ile to powinno byc kropel tak na oko?) i specjalnych efektów nie zauważam - reakcje ludzi w normie - żadnej specjalnej wylewności nie zauważyłem, jak również specjalnej wrogości. Za mało?

 

Z drugiej strony, raz dla spróbowania roztarłem sobie taką dawke m. in. pod nosem. jedyny efekt - bolała mnie głowa Za dużo?

Aczkolwiek jakiegoś wielkiego pobudzenia i agresji u siebie też nie widzę (choć przyznam się że jestem człowiekiem asertywno - konfliktowym i raczej i bez feromonów nie mam w zwyczaju się wycofywać)

 

Co do zapachu... przez pierwsze dwa dni nie czułem go wogóle (poza alkoholem)na trzeci dzień przy dokładnym powachaniu zacząłem go czuć - nie jest taki zly jak niektorzy pisza, chociaz markowe perfumy to tez nie sa - okreslibym go jako neutralny. Czy feromony utrzymuja sie tak dlugo jak zapach? bo w tym przypadku nie jest to 4 h a co najmniej 8, a i wieczorem nieraz ciezko to doszorowac Czy to znaczy ze przedawkowane są? Tak jak pisałem, nie zauważyłem na razie żadnej różnicy ani na + ani na -

 

No i jeszcze jedno pytanie - w świetle tego co napisałem wcześniej - jak zastosowac próbke chikary? razem z phx, czy oddzielnie dla sprawdzenia? i ile? cała saszetka to chyba za dużo?

 

Pozdrawiam!

[Grzaniec]

zaczne od końca

próbke chikary ja bym dał całą bo tego fero raczej nie przedawkujesz

odnośnie phx i aplikacji połowy dawki

ja kupuje strzykawke odlewam z flakonu połowe zawartości do szklanej fiolki a reszte uzupełniam str8 ( może to być czysty spirol )

troche karkołomnie ale mam komfort i pewność stosowania dobrej dawki. odnośnie efektów: phx działa najlepiej na kobiety i to na nich sie skup kiedy oczekujesz rezultatów. trzeba pamiętać że stanie obok jakiejś laski prawie nc nie zmieni, chcesz zobaczyć moc tych fero??

umów sie z jakąś kobietką chociażby na kawe, jeśli nie masz akurat dziewczyny może to być koleżanka lub znajoma. użyj fero i porównaj nastawienie, otwartość i zainteresowanie twoją osobą z tego spotkania do podobnych sytuacji kiedy nie używałeś fero. jeśli po 3-4 próbach nic nie zauważysz dopiero wtedy napisz że nie widzisz działania feromonów.

nie wiem czemu ale wiele osób mówi mi że fero nie dzała chodz stosują je codziennie. jaki jest sens codziennego stosowania np pheromax'a jeśli nie ma sie kontaktu z kobietami(nie mówie tu o tym że np ktoś chodzi na wykłady z laskami ale o kontakcie w znaczeniu rozmowy najmniej 5minutowej lub długiego przebywania w bliskiej odległości od kobiet) nie mówie że jest tak akurat z tobą ale mam wrażenie że część forumowiczów testy specyfiku ogranicza do psiknięcia fero na klate i przejścia się po centrum handlowym. po takim wypadzie nie widzia on żadnych efektów chodz przecież w centrum było dużo kobiet . jeśli ktoś taki to czyta niech następnym razem zaczepi jakąś fajną dziewczyne i spyta ją o jakąkolwiek pierdołe, następnie niech porozmawia z nią jakiś czas (chociaż te 5 minut) i i wtedy dopiero może mówić o kontakcie z kobietą. Dziewczyny podchodzą i same zaczynają rozmowe, to prawda jednak to rzadkość i nie ma sie co oszukiwać jeśli sie samemu nie zacznie działać nawet najlepsze fero nie pomoże

dante sorka że saśmieciłem twój temat

próbuj próbuj a znajdziesz dawke dla siebie i pomiętaj nawiązuj rozmowe z laskami wtedy zauważysz działanie fero. pozdro i powodzenia

[dante82]

Dzieki za odpowiedz

 

 

co do chikary - spróbuje tak jak radzisz, ciekawe jak wypadnie w połączeniu z Phx. Jak na razie próbuję dopiero kilka dni, może rzeczywiście niekoniecznie tak jak napisałeś pracuję w jednym pomieszczeniu biurowym z ludźmi, w tym również kobietami, no i co za tym idzie wiadomo że człowiek raczej aktywnie konwersuje, chociaż może częściej na trochę większy dystans niż centralne twarzą w twarz - co pewnie ma znaczenie Nie licze że fero załatwią za mnie wszystko - na wszystko w zyciu trzeba jakoś zapracować. Po prostu zastanawiam się czy w środowisku biurkowym nie lepiej sprawdziłaby mi się chikara, skoro tak jak wnioskuję z Twojej wypowiedzi, Phx jest lepszy to bliskich spotkań pierwszego stopnia miedzy dwojgiem ludzi, gdzie, mimo moze braku kontaktu fizycznego, odległosci są małe

 

co do rozrobienia pół na pół - pomysł niezły, załatwia od razu stęzenie i problem z zapachem Aczkolwiek troche dziwi mnie fakt że bądź co bądź feromon z wyższej półki jest trochę w ten sposób nie do końca user friendly ze względu na dawkowanie

 

Nie twierdzę że feromony nie dzialają, bo czytałem wystarczająco dużo wypowiedzi na tym forum aby stwierdzić że owszem , działaja, chyba że to jedna wielka konspiracja producentów feromonów:P Po prostu uważam że jesli coś nie działa dla mnie, nie ma sensu stosowac tego w ten sam sposób i spodziewac się odmiennych rezultatów - tylko dojść do tego co źle robię

 

"Zaśmiecaniem" się nie przejmuj, ciekaw bylem czy ktoś wogóle odpisze

 

 

pozdro

[Michal]

Moim zdaniem probka chikary jest na 2 lub 3 uzycia nawet jesli uzyjesz ją całą ona nieprzykryje zapachu pheromaxu to po co ją zuzywac odrazu gdyz moze przydac sie jeszcze raz na podryw

[ferum]

Nowe próbki Chikary są mniejsze i wystarczają na 1-2 zastosowania.