kmb Napisano 2 Sierpień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2009 Zarazem dowód, że jednak coś takiego jak feromony człowiek wydziela: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53581,6853158,Spryskuje_sie_soba.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traq Napisano 2 Sierpień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2009 Ko końca mi się czytać nie chciało, ale do połowy było ciekawe Aczkolwiek widzę małą sprzeczność: To pot siedmiu mężczyzn cierpiących na fobię przed fizyczną bliskością z innymi ludźmi. Jak działa, wypróbowała na sobie. Do sali koncertowej berlińskiej Deutsche Staatsoper na Gendarmenmarkt przyszła w wieczorowej kreacji spryskana fobią nr 5. Kobiety krzywiły się i nie podchodziły do niej. Były niepewne, bo zapach nie pasował do kreacji Sissel. - Mężczyźni odwrotnie, byli mną bardzo zainteresowani Hmm.. jeśli dobrze rozumiem to spryskała się potem z męskimi feromonami i odstraszała kobiety a przyciągała mężczyzn? No chyba ze to byli homoseksualiści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmb Napisano 2 Sierpień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2009 Bo to były feromony lęku i nieśmiałości, czyli dokladnie przeciwieństwo tych zawartych w Pheromaxie czy NPA feromonów dominujących, pewnych siebie samców Kobiety wyczuwały lęk i uciekały, a mężczyźni być może zapragnęli otoczyć wydzielającą owe bojaźliwe zapachy panią czułą opieką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traq Napisano 2 Sierpień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2009 Aa.. w tę stronę No fakt, wyrwałem trochę z kontekstu. Ciekawy pomysł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmb Napisano 2 Sierpień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2009 No o to chodzi, że skoro działa w tę stronę to i zadziała w odwrotną, bo skład chemiczny potu ma związek z z określonym stanem emocjonalnym czy osobowością: inaczej się poci ktoś kto się boi a inaczej np. bokser na ringu. Dobrze że ten artykuł ukazał się w takiej Wyborczej bo zawsze jest to jakiś argument przeciw tym, którzy podważają istnienie ludzkich feromonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.