zglikozglak Napisano 9 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2010 Tak się zastanawiam czy aby dobrać odpowiednią dawkę konieczne jest przedawkowanie, tzn. żeby wiedzieć ile można maksymalnie (dla optymalizacji efektu, powiedzmy) na siebie feromonów nałożyć należy przekroczyć dopuszczalną granicę. Zastanawiam się, ponieważ wczoraj pierwszy raz użyłem NPA (przyłożyłem palec, przechyliłem na sekundę, może półtorej i wtarłem za uszy), poczułem się niesamowicie, silny, pewny siebie. Stanąłem przed lustrem i stwierdziłem, że nawet mimika mi się zmieniła, bardzo poważny wyraz twarzy. Normalnie, gdybym zrobił taką minę rozśmieszyłbym sam siebie. Po NPA nawet lekki uśmiech musiałem nieco wymusić, przynajmniej w pierwszych chwilach po wtarciu fero. Co ciekawe, zwiększona pewność siebie silnie mnie zrelaksowała i byłem miły nawet dla osoby, z którą ostatnio cały czas się kłócę. Byłem rozmowniejszy, energiczniejszy, stwierdzam więc, że nie przedawkowałem, żadnej agresji nie było. Zabawna sprawa, gdy pierwszy raz powąchałem fero w słoiczku nic nie poczułem, może tylko alkohol. Za drugim, trzecim, czwartym razem zaczynałem czuć, coraz mocniej i mocniej aż wieczorem niemal mną wstrząsnęło, gdy tylko odkręciłem butelkę. Na sobie też czułem ten zapach. Dzisiaj z kolei przechylenie buteleczki było bardzo szybkie, dawka mniejsza, no i nie doczekałem się żadnego euforycznego stanu, tyle że od rana miałem dobre samopoczucie. Zastanawiam się więc nad dawką. Czy pierwsza była dobra czy może lekko przesadzona? Skoro czułem się doskonale, nikogo (o ile udało mi się zaobserwować) zapach nie drażnił, zachowanie moje i innych było okay. Dzisiaj, przy mniejszej dawce, nieco brakowało mi wczorajszego podkręcenia. Czy występuje ono za każdym razem? czy może po nim ocenić adekwatność dawki? czy pojawia się ono nawet przy zbyt dużej ilości feromonów? Pytam, ponieważ wczoraj bardzo wyraźnie czułem na sobie specyficzny zapach. Kobiecych spojrzeń nie było chyba więcej niż zazwyczaj, zresztą, gdy bardziej zwraca się na coś uwagę więcej można dostrzec i wszystko przypisać feromonom zamiast zwykłemu zainteresowaniu. Jedna tylko kobieta w sklepie nie mogła przestać na mnie zerkać, mogło to być spowodowane tym, że wyczuła zapach (?), choć może doszukuję się czegoś czego nie ma (poczuła, nie poczuła, spodobało się jej czy nie? może po prostu wpadłem jej w oko). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traq Napisano 9 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2010 Efekt widać, post taki długi, że aż się czytać nie chce Nie no żart, ale ja też z początku tak się rozpisywałem Z początku są takie "kopy", później co raz słabiej. Prawdopodobnie "pierwszego razu" już raczej nie przeżyjesz. Jeśli zwiększałbyś dawkę to przedawkujesz, z czasem co raz więcej jest potrzebne do przedawkowania, więc dawkę lepiej ustalać obserwując otoczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.