Tapirello Napisano 10 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2012 Mam mała wątpliwość... Otóż, stosuję feromony od kilku dni i zgodnie z zaleceniami poddaję je systematycznym testom. Niestety, pomimo bardzo dużej uwagi, nie byłem w stanie zlokalizować najmniejszej zmiany po ich użyciu. Poniżej przedstawiam metody dawkowania Pheromaxu (posiadam 14 ml buteleczkę), które zastosowałem: 1) Lekkie przejechanie rurką od automizera pod nosem. 2) 1 psiknięcie na jabłko Adama 3) Zamoczenie patyczka do uszu w buteleczce i posmarowanie okolic pod nosem, kości policzkowych, szyi (tuż nad jabłkiem Adama). 4) 1 psiknięcie na nadgarstek, rozsmarowanie po szyi. 5) 1 psiknięcie PHX na szyję, kropla BTB za uszy. Co ważne, nie odczułem tego charakterystycznego "ciepła" na skórze, w miejscach aplikacji. Próbowałem także przedawkować, jednak nie spotykałem się z jakimiś szczególnymi reakcjami otoczenia. Nie dał się nikomu w moim otoczeniu odczuć ten słynny "smród". Warto przy tym dodać, że jestem bardzo towarzyską osobą, nie boję się zbliżać do kobiet, robię to często. Nie stoję, przyglądając się biernie sytuacji i analizując działanie PHX, ale działam czynnie. Co zatem może być źle? Czy moglibyście podać mi jeszcze jakieś metody aplikacji, które warto byłoby sprawdzić? A może problem tkwi w czymś innym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rasta Napisano 11 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2012 wygląda na to, że robisz wszystko jak należy... Ja stosuję phx na nadgarstki i na szyję. Dawka - od kropli (nałożonej "patyczkiem") po jedno psiknięcie - w zależności od efektów, na jakich mi zależy. A długo już stosujesz fero? Najlepiej testować jest jedną metodę konsekentnie przez kilka dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tapirello Napisano 11 Styczeń 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2012 Niedawno zacząłem, jakoś kilka dni. Myślę, że niewiele ponad tydzień. Ale może rzeczywiście warto stosować jedną metodę, bo ja często je zmieniałem. Spróbuję dawać jedno psiknięcie na szyję + lekkie przejechanie wężykiem pod nosem (ponieważ przebywam w zaludnionych pomieszczeniach) i będę to robić przez parę dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rasta Napisano 11 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2012 otóż to! cierpliwość kluczem do osiągnięcia sukcesu dla mnie już jedno psiknięcie, to za dużo - taką dawkę stosowałem tylko idąc do knajp i to w czasach, kiedy w lokalach można było jeszcze palić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tapirello Napisano 11 Styczeń 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2012 Wobec tego radzisz, abym pozostał tylko przy "przejeżdżaniu wężykiem pod nosem"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rasta Napisano 12 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2012 tak, sądzę, że przez jakiś określony czas powinieneś stosować jedną metodę. Np.: - tydzień / dwa tygodnie: jedna kropla (aplikowana wężykiem) - a potem przez podobny czas jedno psiknięcie dzięki temu będziesz mógł ocenić i porównać efekty. Powiedz mi tylko, dlaczego aplikujesz fero pod nos? IMHO to jest dobre miejsce, wówczas kiedy chcesz, żeby fero działało na Ciebie (np. niektórzy przedstawiciele handlowi stosują NPA pod nos, żeby być bardziej pewnymi siebie i zdecydowanymi podczas rozmów z klientami) lub zamierzasz się z kimś całować. Dobrymi miejscami do nakładania fero są te, które są dobrze ukrwione: nadgarstki, szyja, za uszami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tapirello Napisano 12 Styczeń 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2012 Pomyślałem, że przy bliskim kontakcie fero zaaplikowane pod nosem są łatwiej wyczuwalne, poza tym czasami boję się wytrzeć miejsce aplikacji kołnierzem kolszuli. To taka podświadoma sugestia, podobne do tej, że ludzie nie wierzą w działanie małej ilości. No, ale tym razem przejadę weżykiem po obu stronach szyi, zanużając go dwa razy. Trudno oszacować, czy to będzie jedna kropla, ale na końcu wężyka jest taka mała dziurka więc pewnie tam się jakaś mała kropelka zachowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rasta Napisano 12 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2012 coś na tym wężyków na pewno zostanie powodzenia w eksperymentowaniu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tapirello Napisano 12 Styczeń 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2012 Ok, dzięki. Przedstawię obserwacje, kiedy takowe zauważę po tygodniowym okresie : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.