Skocz do zawartości

Moje doświadczenia;)


ali

Rekomendowane odpowiedzi

Witam drogich Forumowiczów!

 

Długo zwlekałem z wystawieniem opinii na temat feromonów ze strony feromony.pl. Pierwszy zakup potanowiłem sfinalizować gdziś w marcu. Musiałem je przecież przetestować:) Jednak doszedłem do wniosku, że one naprawdę działają, tylko aby były skuteczne trzeba mieć dobrą gadkę, kulturę i oczywiście powinno się być miłym oraz nie być chamskim. W moim przypadku jest tylko jeden minus (no, dwa- jeszcze jeden niżej) tych feromonów: czytałem, że wzbudzają one respekt w osobach tejsamej płci, i to niezależnie od tego jak długo się znamy z daną osobą- u mnie tak nie było (no, może czasem;)- może dlatego, że i tak nie lubię przemocy, idealnie się nie "biję" i wszyscy o tym wiedzą???

 

Za to jednak sprawdziły się one w jednej sytuacji, kiedy to poszedłem obejrzeć moje nowe miejsce nauki- zmieniam teraz szczebel mojego nauczania. Podczas obchodu, dziewczyny (uczennice tamtejszej szkoły) jakoś dziwnie na mnie spoglądały;) Rozumiem, nowy- trzeba go poznać, ale z takim zainteresowaniem wokól mnie niegdy się jeszcze nie spotkałem. A,i koleżanki z klasy niecodziennie na mnie patrzą... Dodam jeszcze, co mnie kompletnie zdziwiło, że moja była dziewczyna, odkąd zacząłem używać Relationship Magic, mówi mi, że gdy mnie widzi jakoś dziwnie się czuje:/ Hmm, czyżby to działanie feromonów??? Dowodzi to jednocześnie, iż RM służy bardziej do wzmacniania więzi rodzinnych, związku itp.

 

Ja sam także stałem się bardziej pewny siebie i zauważyłem, że częściej się uśmiecham... Tylko zastanawiam sie, czy te wszystkie opisane przeze mnie przypadki to nie zbiegi okoliczności:) Bo w niektórych, nie tylko z feromonami, "wiara czyni cuda".

 

Muszę jednak powiedzieć, iż po zapoznaniu się z definicją i rozwinięciem słowa "feromony" z internetowej encyklopedii Wikipedia, trochę się do nich zraziłem, lecz gdy przeczytałem artukuł z czasopisma "Kosmetyki & Biznes" (zakładka "Prasa o feromonach")- prawie wszystkie moje wątpliwości odnośnie feromonów zostały rozwiane i jednocześnie dowiodło to, że owe atraktanty na 99% działają. Jednak muszę przyznać, że dużo źródeł "mówi", iż "nie jest w pełni potwierdzone działanie feromonów", a ostatnio nawet gdzieś wyczytałem, iż "feromony wytwarzane przez człowieka mają tak słabą lotność, że działają tylko na osobę, która je stosuje"- podobno wiążą się z białkami:/ I tak sobie pomyślałem, że może ten przypadek dotyczy ludzi, którzy wytwarzają zbyt mało własnych feromonów, a jeśli dużo to ta nadwyżka posiada jednak przyzwoitą lotność. Lecz spójrzmy prawdzie w oczy- mało kto wytwarza bardzo duże ilości feromonów, które można byłoby czuć (podświadomnie oczywiście;) na przynajmniej metr (nie mówie tu o wyczuciu ich przy zbliżeniu maksymalnym). Wiadomo, feromony zagłusza nadmierna ilość kąpieli oraz dezodoranty itp.

 

Dodam też, że na chwilę aktualną (19 lipiec '06) sprawdziłem takie produkty jak; Relationship Magic, Pheromax (próbka), Chikara (próbka) oraz Chikara (duży flakon).

Jak wspomnałem i jak to jest napisane na feromony.pl- RM służy głównie do wzmacniania więzi rodzinnych. Pheromax do podrywu, a Chikara nawet do jednego i drugiego;) ale wszystkie dobre feromony nie muszą mieć konkretnego przeznaczenia. Chciałbym też powiedzieć, że na dyskoteki i różnego typu imprezy używam próbki Chikary, bo ma intensywny zapach, który jest naprawdę zaj***sty oraz nie muszę się martwić o flakonik ( no, chyba, że mam plecak to "dużej" Chikary), a na co dzień stosuję jedną dawkę flakonu Chikary. Pheromax używam rzadko ze względu na ten specyficzny zapach, jednak jest on chyba najlepszy, ale nie mam tak naprawdę faworyta wśród feromonów. Teraz przymierzam się do zakupu Alchemy, bo trzeba trochę oszczędzić;), dużego flakony Pheromax oraz nowego produktu w ofercie feromony.pl- NPA.

 

Żałuję też, że dopiero niedawno odkryłem wspaniałe, lecz- aby nie przesadzić- niezwykłe działanie feromonów. Wniosek??? Przy używaniu feromonów- w moim przypadku- nie ma tego co opisują inni użytkownicy (że zaczepiają ich płcie przeciwne. No, może czasem, ale bardzo rzadko). Muszę sam zwracać ich uwagę, i po tym zaczynają mnie lubić- ni stąd, ni zowąd. Ale nawet jeśli feromony nie działałyby, to- jak wcześniej już napisałem- "wiara czyni cuda" i staję się pewny siebie, wierzę w to, że jestem bardziej atrakcyjny i chętnie się uśmiecham do dziewczyn- z odwzajemnieniem;)

 

No i chciałbym także powiedzieć o drugim minusie feromonów (który wykryłem/znam), a w zasadzie o minusie palenia tytoniu lub też nadużywania alkoholu (wyczytałem to w "Focusie", Wiec jest to raczej wiarygodne źródło). Podobno ludzie, którzy stosują pewne używki (o tym wyżej) nie reagują na feromony. I naprawdę, trochę mnie to denerwuje, że osoby, które palą tytoń mają zmniejszoną czułość na feromony, a czasem w ogóle jej nie mają:/ - takie jest moje odczucie, a osobom, które RAZ nadużyją alkoholu to raczej hamulce puszczają:)

 

A propo Chikary (próbki)- byłem niedawno na wycieczce kilkudniowej i poznałem dziewczyne, którą znam praktycznie z widzenia. Nie rozmawialiśmy ze sobą, tylko czasem dyskretne "cześć" i to wszystko. Lecz gdy używałem feromonów (głównie Pheromax, a w ostatnim dniu, w drodze powrotnej Chikara) na owej wycieczce stała się nagle rozmowna (może dlatego, że nie było nauczclieli itp.???), a po powrocie do domu powiedziała mi, że jestem fajny i myślała kiedyś, że jej nie lubię:/ Dziwne, miałem z nią zawsze prawie znikomy kontakt, a w trzy dni tak dobrze ją poznałem... W ogóle to prawie wszyscy uczestnicy tej wycieczki dużo się mną intersowali oraz chętnie rozmawiali. A ta dziewczyna to nie jedyna osoba, którą poznałem. Może to głupi argument, ale jednak:) Aha, w drodze powrotnej nie brakowało mi dobrej zabawy:)

 

Na pewno jeszcze nie raz skorzystam z usług feromony.pl! I naprawdę cieszę się, że znam złoty środek, jakimi są PRAWDZIWE feromony. Nie myślcie, że faworyzuję i wywyższam feromony.pl, ale tak naprawdę to jedyne w Polsce źródło skutecznych feromonów. Nigdzie nie znajdziecie ich, no może gdzieś u osoby prywatnej. Dodam też, że feromony.pl posiadają chyba najniższe ceny światowych produktów! Spójrzcie na inne sklepy internetowe za granicą, jest to co prawda kilka złotych, ale jeśli ktoś jest stałym klientem to z czasem uzbiera się trochę pieniążków.

 

A Wy? Co sądzicie o feromonach? Może macie ciekawe spostrzeżenia, doświadczenia z nimi związane? Piszce, dzielmy się nawzajem cennymi informacjami. Rozruszajmy ferum.pl! Śmiało! Nie bójcie się! Wymieńmy się doświadczeniamy! Pomóżmy sobie nawzajem!

 

I mam do Was jedno pytanie, na którego temat już chyba wyżej wspomniałem; czy właśnie zauważyliście, aby osoby palące tytoń lub które nadużywają alkoholu REGULARNIE mają tą zmniejszoną czułość na feromony? Co Wy o tym sądzicie? Zauważyliście to? Macie podobne wrażenie co ja?

 

Uff, kończę mój referat:)

Z czasem będę zamieszczał dalsze moje opinie!

 

 

 

Pozdrawiam!

Ali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spory ten Twój referat:)

Jeśli chodzi o tytoń- uważam , że to morderca feromonów. Kiedy byłem na imprezie, a wiadomo, że mnóstwo ludzi tam pali, co godzine dawałem sobie małą aplikację, bo dym po prostu zabijał efekty. Lepiej wtedy mniej aplikaować ale częściej.

Jeśli chodzi o sama potęgę feromonów. Jak ktos stosował PHEROMAX to wie, jaka to potega:) Nie ma rzeczy niemożliwych do zrealizowania. Sam użytkownik dostaje fajnego "kopa" do działania. Jestem bardzo ciekawy porównania z NPA. Niestety nie mam ich jeszcze. Stężenie jest w nich wyższe niż w Pheromaxie, ale w pheromaxie jest feromon którego tam z kolei nie ma: Androstadienon. Bardzo ważny , jeśli chodzi o kwestie damsko-męskie i erotyczne. Muszę przetestowac NPA i porównać, choć po tym co przeżyłem z Pheromaxem, ciężko będzie im pewnie dorównać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie to bywa jeśli chodzi o papierosy. Część osób uważa, że uważa, że dym zmniejsza działanie feromonów, natomiast wiele osób twierdzi, że dla nich feromony działają równie skutecznie zarówno w miejscach, w których się pali, jak i w tych drugich.

 

Generalna zasada jest taka, że jakikolwiek silny aromat, lub ich mieszanki zmniejszają wrażliwość węchową - również dym tytoniowy. Dym zabija jakikolwiek zapach, nawet ładnie pachnących perfum.

Zwróć uwagę na to, że po pewnym czasie przyzwyczajasz się do określonych zapachów i ignorujesz je. W klubach mieszanki są tak silne - każdy stosuje olbrzymią ilość perfum - większość pali, że nasz nos musi zostać w pewnym stopniu wyłączony. Po prostu nie ma innego wyjścia. Oczywiście jest to pewnego rodzaju przenośnia.

Druga sprawa, to fakt, że pachniesz papierosami, a za tym może nie przepadać część osób.

 

Niemniej jednak, feromony również bardzo dobrze działają w klubach, choć zakres ich działania jest mniejszy (działają na mniejszą odległość). Tam też wypadałoby zastosować większą ich ilość, lub też tak, jak pisze robin - mniej a częściej. To bardzo dobre rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak "wylewacie" na siebie te feromony?

Tylko na szyje z 2 stron?

 

Ja dawkuję feromony po obu stronach szyi lub za uchem zgodnie z dawkowaniem jakie podano na ulotce dołączonej do danego produktu.

Można dodatkowo stosować je na ubranie, ale trzeba pamiętać, że można łatwo je przedawkować- mówię tu jednak tylko o feromonach silnie stężonych.

 

 

Na jak dlugo przed randka? :)

 

Hmm, mówiąc o mnie to stosuję feromony nie tylko na randki czy imprezy, ale również standardowo do szkoły.

Na jak długo przed randką? Jeśli jesteś pewny, że górować będą bliższe przytulenia lub jesteś już bardzo blisko związany z daną osobą to zastosuj mniej feromonów.

 

A mówiąc o tym na jak długo to należy pamiętać, że feromony utrzymują się na skórze zwykle od 3 do nawet 6 godzin, ale mogą wyparować nawet po 2 godzinach- wszystko zależy od temperatury otoczenia.

Dodam tylko, że jeśli Pheromax ma się utrzymywać tyle co jego zapach to w moim przypadku pozostanie on do 24 godzin 8) Feromony krócej utrzymują się w lecie, a dłużej w zimie. W lecie o wiele więcej się pocisz jeśli jest goręcej- tak samo ma się to jeśłi chodzi o dyskoteki, w których aktywnie uczestniczysz, czyli tańczysz itp. Należy wtedy dozować mniej a częściej. Są też takie przypadki gdzie bakterie, które znajdują się na skórze bardzo szybko rozkładają feromony i szybko one się nautralizują co prowadzi do wyparowania.

 

Ja staram się stosować owe środki jak najwcześniej randek itp.

 

Testuj, testuj, testuj!

 

I pamiętaj, aby takie pytanie zadawać w dziale ogólnym!!! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś tam miałem, bo podobno jestem przystojny, ale co to za powodzenie gdy 2-3 laski zwracją na Ciebie uwagę? (z jedną nawet chodziłem i do tej pory ona coś do mnie czuje).

 

A jeśli chodzi o te fajniejsze (w domyśle barbie :) ) to niektóre też na się mną interesują. "Niektóre", to tylko dlatego, że dużo takich dziewczyn pali, a już chyba wiesz jaki jest mój pogląd na tą sprawę :(

 

W innym temacie opowiem za chwilę moje kolejne doświadczenia związane z feromonami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie przyjaciele - forumowicze!

 

Ja również zauważyłem, że feromony zdecydowanie słabiej działają na osoby palące lub w mocno zadymionych pomieszczeniach.

Swoje obserwacje prowadziłem podczas wyjść do klubów, pubów itp. no i niestety sprawdziło się. Faktycznie warto wtedy aplikować feromony częściej, ale w mniejszych dawkach, choć moim zdaniem i tak nie są wtedy tak skuteczne, jak w przypadku osób niepalących - sprawdzałem. ;)

Czytając Wasze wypowiedzi tylko, a właściwie "aż" potwierdziły się moje wnioski.

 

Pozdrawiam! :)

 

Ps. Później napiszę o kilku moich "przygodach" z feromonami. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam też, że na chwilę aktualną (19 lipiec '06) sprawdziłem takie produkty jak; Relationship Magic, Pheromax (próbka), Chikara (próbka) oraz Chikara (duży flakon).

A gdzie zdobyłeś próbkę Chikary? Na feromony.pl jest tylko dostępy duży flakon. Ile kosztuje ta próbka i jaką ma pojemność jeśli mogę spytać.

Jezcze nie miałem do czynieia z feromonami, zastanawiam się pomiędzy Pheromax (próbką) a Chikarą (jak już to chciałbym próbkę na początek), jednak nie mogę się decydować.

Co byście mi polecili, co lepiej się sprawdza w Waszym przypadku?

Moim celem byłoby zwiększnie zainteresowa sobą u płci przeciwej :).

Bardzo proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi Ci o uwodzenie płci przeciwnej to najlepszym wyborem będzie Pheromax lub NPA- nie są za drogie, a skuteczne.

 

Chikara bardziej sprawdza się w pogłębianiu miłości w związku.

 

http://feromony.pl/gama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności