bezwonnosc i smrod feromonow -pyt do redakcji i do wszyskich

[hank]

Najpierw zamowilem Perception teraz mam NPA. Nie oszukujmy sie ze one poprostu smierdza. Specyficznie, ale moim zdaniem nie jest to zapach w ktory ktos chcialby sie wwachiwac.

Wiec zasadnicze pytanie jak cos co mnie zgina gdy to wdycham moze wydac sie komus przyjemne? OK. Ktos mi powie ze kobiety odbieraja to inaczej. OK! ale kupilem NPA, podobno to ma dzialac tez na facetow, szacunek w ich oczach, bla bla bla. No ale jezeli mi sie ten zapach niepodoba to jesli facet przechodzi obok to tez mu to smierdzi.

 

I wcale nie chodzi tutaj o przedawkowanie. Ja nie biore nawet pol kropli. Odkrecam denko i nie przechylac do gory nogami zcieram tylko to co jest wilhne i i tak caly czas to czuje i czuje strach ze ktos tez to czuje ale nie chce byc na tyle nie mily zeby mi to powiedziec.

 

A najgorszej jest to ze wszedzie lacznie z uzytkownika tutaj piszacymi i ulotkami ktore dostalem w pudelku pisze ze na zadymione miejsce => dyskoteki puby, imprezy itd. wskazana jest wieksza dawka. Powiedzmy 2 krople. No i przeciez jak sie idzie na parkiet potanczy chwile to juz wogole zaczyna tym smierdziec. Jak te feromony moga zapewnic wieksza pewnosc siebie skoro powoduja zawstydzenie?

 

Niech mnie nikt zle niezrozumie. Mam to NPA moze od tygodnia. Fakt jedyna sytuacja kiedy ktos to zauwazyl i byl to pozytyw to sytuacja kiedy wrocilem do domu i gdy mama mnie sciskala na powitanie [po 2 tyg. rozlace ] to powiedziala ze ladne pachne i pytala co to za nowe perfumy. Gdy ja od kilku lat uzywam tych samych. Takze mowie nie neguje dzialania tych feremonow, narazie testuje. Tylko czemu to tak smierdzi?

Uzywam wody toalotej, czyli wiadomo jest to slabszy specyfik niz markowe drogie perfumy, [slabsze w sensie krocej trzyma, i jest mnie pachnace] wiec co mam kupic mocniejsze perfumy?

Wam tez tak to smierdzi?

 

Na forum roi sie od opinie ze PHX "smierdzi nabardziej", ze NPA slabsze jest itp. No ja jesli NPA jest slabe to ja dziekuje. Jestem zaklopotany bo nie ktorzy pisza tutaj wrecz ze nic nie czuja. Jak mozna tego nie czuc? Czy to nie sa przypadkiem posty pisane przez specjalna ekipe z redacji feromonow?

PZD

[miszcz]

ja nie czuje npa tylo alkohol nie jestem z z specjalnej ekipy a phx ma swoja won ale nie jest to jakies smierdzące , nawet moglbym tego wogole nie przykrywac a npa czasami dawniej tez nie przykrywalem

[ferum]

hank, należysz do grona osób, które szczególnie wyczuwają zapach feromonów. Większość ludzi nie jest tak wrażliwa na te związki jak Ty. Więc bez obaw. Są osoby, które stosują nawet 3 krople NPA i osiągają największe efekty. Oczywiście nie zachęcam do tak dużych dawek.

 

Pamiętaj o tym, że NPA to KONCENTRAT, który docelowo miesza się z własnymi perfumami. Można go również stosować bezpośrednio z flakonu, jednak stężenie będzie bardzo wysokie. Aby feromony działały wystarczy minimalna dawka NPA, która nie jest jeszcze świadomie wyczuwana przez zmysł węchu.

 

Ale bez obaw. Inni nie wyczuwają feromonów tak, jak Ty. Zapachu Perception nie wyczuwa praktycznie nikt. Głowa do góry! Przykryj feromony własnymi, silnymi perfumami i będzie dobrze.

[Crom]

Wypowiem się ad NPA. Czuję go od początku używania, ale nie jest to zapach odrażający. Po miesiącu się przyzwyczaiłem i nawet go lubię. Do tego trzeba podchodzić naprawdę indywidualnie, zarówno do zapachu, jak i dawkowania. To co teraz napiszę może niektórych zdziwić, ale czasem (jeszcze nie wiem od czego to zależy) wkurza mnie zapach Chikary jak ją zaaplikuje a NPA uspokaja. Poza tym, nie sądzę by inni ludzie wyczuwali zapach NPA jeśli się go nie przedawkuje. Mi osobiście się to jeszcze nie zdarzyło, ale w połączeniu z Chikarą (na początku testów z doborem) kilka razy usłyszałem zdanie: co tu tak śmierdzi? Palona guma czy dym z komina? Dodam, że w tym czasie po aplikacji miałem agresora i manię wyższości, czyli ewidentne przedawkowanie.

 

Pozdrawiam.

[miszcz]

ja raz specjalnie przedawkowalem npa hmm z 6 przechylen to az wiory lecialy ale nic nie czuje z niego tylko won alkoholu a phx mi nie smierdzi ma swoja won ale jest wpozadku

[hank]

Drogie Ferum,

skoro jestem jednym z tych uzytkownikow ktorzy czuja bardziej zapach NPA, to jak bedzie z PHX? bedzie mi to "smierdzialo" bardziej intesywnie niz NPA czy mnie?

[faisca777]

Pozwolę sobie w tym miejscu wtrącić swoje trzy grosze.

 

Pisałem już na Ferum, że wyczuwam zapach feromonów. Z tego co "wyczułem" każdy produkt pachnie inaczej.

 

Perception - ostry zapach "palonego siana"

 

BTB - podobnie jak Perception, ale ma bardziej "słony" zapach

 

Pheromax - pachnie jak dym z cygar połączony z "palonym sianem"

 

 

Tyle. Takie mam skojarzenia zapachowe. Muszę też przyznać, że z początku te zapachy mnie raziły, ale teraz bardzo je lubię. One są takie "męskie". Niektórzy porównywali te zapachy z potem, czy moczem. Hm, myślę, że to za daleko posunięta ocena, aż tak źle nie jest, ale PX przypomina trochę zapach potu...

 

Czasem lubię powdychać BTB Od razu kręci mi się w głowie (po tym widać, że feromony działają).

[simon_85]

Hehe co Ci z tym palonym sianem jest?? Uzywasz oddzielnie czasem BTB?Jak tak to opisz jakie sa efekty i jak rozni sie on od Pheromaxa.

Pozdrawiam

[juzekkrol]

SAM JEStes siano , Dam Ci radę idz pocwicz około 1.5 godziny i powąchaj swoją pachę i potem npa lub pheromax i zrozumiesz jaki to zapach mistrzu !!I nie mów głupot innym, jest nawet filmik z pheromaxem jak panna wącha facetom ...............

[simon_85]

juziu uspokoj sieskad u ciebie ten jad?? Patrze za bardzo jestes sfrustrowany Jezeli pacha ci pachnie ciagle palonym sianem to gratuluje "miszczu"

[miszcz]

zostawcie miszcza w spokoju

[simon_85]

heh sorry, ale to nie ma zadnego powiazania z Toba.No ale jak kolesiowi wali spod pachy palonym sianem to juz jest problem.

[Miś]

heh sorry, ale to nie ma zadnego powiazania z Toba.No ale jak kolesiowi wali spod pachy palonym sianem to juz jest problem.

 

Może mu pachnie i co? A może komuś innemu pachnie tortem śliwkowym, albo kompotem agrestowym? Każdemu inaczej może pachnieć przecież! Jego percepcja zapachów może się przecież różnić prawda? Pozatym kolega chyba nie wspominał o samym "waleniu spod pachy" tylko o "waleniu spod pachy z dodatkiem BTB"?

[simon_85]

dobra spoko Miśiu, ladnie to wyjasniles