Feromony Chakra

[monika-migotka]

a co sądzicie o feromonach Chakra, mój kolega stosuje i twierdzi że są skuteczne...

[tomocool]

Z tego co wiem polska podróbka Chikary, ale czy skuteczna to nie wiem.

Chikara jest cały flakonik już prawie zużyłem i następny kupuje na pewno.

[romanuss]

a ja przetestowałem chakre i stwierdzam że to bardzo dobre feromony, wielki respekt, gorąco polecam nieprzekonanym

[tomocool]

A mi się wydaje, że Monika Migotka, Miarabella i Romanuss to ta sama osoba (kryptoreklama)

[Wilko]

Zastanawiam się czy ta Chakra ma coś wspólnego z feromonami Chikara. Opis mają podobny i z tego co wyczytałem, stężenie fero również na podobnym poziomie. Jedynie co je różni prócz nazwy to cena odpowiednio ok. 99 i 217 zł za 14 ml.

[traq]

Chakra to podróbka oferowana jak się nie myle w sex shopach. Czy działa? Nie wiem, ale osobiście bym nie ryzykował.

[henk]

Widzę, że ostatni post pochodzi sprzed pół roku, ale odświeżam, bo właśnie zakupiłem ten preparat.

Po przetestowaniu złożę raport, a tymczasem prosiłbym o opinie użytkowników chakry, a najlepiej osoby które używały też chikarę - jak wygląda porównanie?

[seksiczekolada]

każdy pisze że złoży relacje po teście a przychodzi co do czego to cisza tylko - milczenie -

[henk]

Sorka - zapomniałem.

A więc na mnie nie działa, podobnie jak feromony ze sklepu feromony.pl (może dlatego, że nie jestem sponsorowany przez ten portal .

Zapaszek całkiem przyjemny, ale i tak nie umywa się do dobrych perfum.

[Rasta]

może poddałeś się za szybko? W moim przypadku chikara sprawdziła się i to w 100%. To bardzo subtelny środek, ale swoją moc ma.

[henk]

Być może, ale używam od 6 tygodni, różne dawki, z przerwami i żadnych efektów nie widzę.

Teraz to już traktuję to jak perfumy i czasem maźnę się pod nosem, żeby sobie powąchać.

Co to za feromony, których dawkowanie trzeba wyczuwać przez kilka tygodni eksperymentalnie?

To powinno być jakoś konkretnie sprawdzone i podane na opakowaniu, a nie, że na każdego działają inaczej, różne dawki, na niektórych wcale nie działa.

Moim zdaniem to wyrzucanie pieniędzy.

Rasta, a może to Ty uległeś efektowi placebo?

[messt]

Być może, ale używam od 6 tygodni, różne dawki, z przerwami i żadnych efektów nie widzę.

Teraz to już traktuję to jak perfumy i czasem maźnę się pod nosem, żeby sobie powąchać.

Co to za feromony, których dawkowanie trzeba wyczuwać przez kilka tygodni eksperymentalnie?

To powinno być jakoś konkretnie sprawdzone i podane na opakowaniu, a nie, że na każdego działają inaczej, różne dawki, na niektórych wcale nie działa.

Moim zdaniem to wyrzucanie pieniędzy.

Rasta, a może to Ty uległeś efektowi placebo?

 

Czytając Twoją odpowiedź doszedłem do wniosku że nie rozumiesz jak to działa. Każdy człowiek jest indywidualny i wytwarza swoje osobiste feromony w róźnych dawkach. Na jednych działa chikara na innych phx. Inni z kolei doszukują się zbyt subiektywnych odczuć i nie zauważają żadnej różnicy. Kwestia tego w co sam uwierzysz, jeżeli to nie dziła możesz oddać i wziąć coś innego albo zatrzymać kase i będzie po problemie. Nie będziesz pierwszy, nie będziesz ostatni. Ciężko żeby tylu z nas którzy odczuwają efekty ulegli efektowi placebo. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat

 

pozdrawiam

[henk]

No więc właśnie - na jednych działa to, na drugich tamto, na trzecich nic nie działa, trzeba się dokładnie przyglądać, żeby zobaczyć jakąkolwiek różnicę itp.

Uważam, że coś co kosztuje 100 - 200 zł powinno dawać niepodważalne efekty, odczuwalne dla każdego.

Teraz to tylko sprzedawanie jakichś nie do końca sprawdzonych mikstur i potem wykręcanie się niewłaściwym dawkowaniem, albo niedostosowaniem do danej osoby.

Coś takiego mogłaby sprzedawać cyganka wróżąca z ręki.

Konkretne perfumy pachną na każdym, nawet jeśli nie tak samo, to zawsze bardzo podobnie, konkretne żarcie podobnie smakuje, a cudowne feromony działają tylko na wybrańców.

[Rasta]

jestem sceptykiem i rozpoczynając przygodę z feromonami bardzo krytycznie podchodziłem do spotykających mnie zdarzeń. Były jednak takie, których nie da się wytłumaczyć inaczej, jak działaniem feromonów. Najbardziej namacalnym jest (często przytaczane) całowanie w miejsca, na które nałożone zostały feromony.

 

Sądzę, że najczęstsze przyczyny niezadowolenia z feromonów to:

 

1. Zbyt duże oczekiwania. Znam wielu facetów, którzy nie zorientują się, że panna ich podrywa, dopóki nie zostaną złapani za krocze Jeśli nie otrzymają czegoś równie mocnego po fero, są rozczarowani.

2. Nieprawidłowy dobór. Człowiek to nie maszyna. Nawet perfumy, o których wspomniałeś, każdemu pachną trochę inaczej - każdy zapach ma swoich fanów, ale i zagorzałych przeciwników. Nie sądzę, aby było możliwe stworzenie uniwersalnego fero dla wszystkich, więc pozostaje jedynie szukanie dla siebie odpowiedniego produktu i dawki.

3. Brak inicjatywy. Fero może pomóc, ale nie zrobi wszystkiego.

[Lukaszk]

No więc właśnie - na jednych działa to, na drugich tamto, na trzecich nic nie działa, trzeba się dokładnie przyglądać, żeby zobaczyć jakąkolwiek różnicę itp.

Uważam, że coś co kosztuje 100 - 200 zł powinno dawać niepodważalne efekty, odczuwalne dla każdego.

Teraz to tylko sprzedawanie jakichś nie do końca sprawdzonych mikstur i potem wykręcanie się niewłaściwym dawkowaniem, albo niedostosowaniem do danej osoby.

Coś takiego mogłaby sprzedawać cyganka wróżąca z ręki.

Konkretne perfumy pachną na każdym, nawet jeśli nie tak samo, to zawsze bardzo podobnie, konkretne żarcie podobnie smakuje, a cudowne feromony działają tylko na wybrańców.

 

 

 

ku*** mać nie podoba się to reklamacja i po problemie

pzdr.