white.widow Napisano 3 Sierpień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2009 Jakiś czas temu opisywałam na tym forum reakcje moje i otoczenia na te feromony, gdy zaczynałam je testować. Dzisiaj po długim czasie piszę znowu żeby podzielić się z wami ile szczęścia przyniosły mi te feromony. Stałam się osobą przebojową, potrafiącą zdobywać to czego pragnie, posiadającą wielu dobrych znajomych i przyjaciół. Uwierzyłam w siebie, Pheromax sprawił, że stałam się bardziej interesująca dla płci przeciwnej i to pomogło mi w zdobyciu mężczyzny moich marzeń, z którym jestem od ponad pół roku. Jestem bardzo szczęśliwa, bo żaden facet nigdy mnie tak nie kochał jak on i vice versa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traq Napisano 3 Sierpień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 3 Sierpień 2009 Gratulacje i dużo szczęścia razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Coach Napisano 31 Marzec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 31 Marzec 2010 U mnie podobnie, ale dziewczyna się we mnie zakochała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prowokator Napisano 1 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 1 Kwiecień 2010 hehe, ja tez to przerabiam, dziewczyna zakochana po uszy ale ja narazie chce byc sam szkoda mi jej, bo widze jak proboje mnie uwiesc, ale musi sobie jakos poradzic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mystro Napisano 2 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Kwiecień 2010 Użyłem dziś pierwszy raz pheromax z próbki. Powiem szczerze , ze nie wiem czy coś to pomogło Wydaje mi się , że dzięki temu stałem się trochę o wiele śmielszy , gdyż z natury jestem nieśmiały , a w dodatku może dzięki pheromaxowi stałem się trochę energiczny Już sam nie wiem , bo jeszcze w tym czasie piłem piwka to może to wszystko wzięło się od piwek. W dodatku nie wiem czy odczuwały coś ode mnie dziewczyny , bo jakoś się temu nie przyglądałem. Coś mi się wydaje , że chyba pheromax zbytnio mi nie pomogł. Otworzyłem fiolkę i nalałem troszeczkę na palec , potem wsmarowałem w jabłko Adama. Heh użyje się jeszcze przy najbliższej okazji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prowokator Napisano 3 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Kwiecień 2010 Wez patyczkiem przejedz sobie pod nosem, i jeszcze dwa razy za uszami, ale pamietaj ze za kazdym razem musisz go ponownie zamoczyc ;p ja tak robie od dluzszego czasu i jest dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mystro Napisano 3 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Kwiecień 2010 Wez patyczkiem przejedz sobie pod nosem, i jeszcze dwa razy za uszami, ale pamietaj ze za kazdym razem musisz go ponownie zamoczyc ;p ja tak robie od dluzszego czasu i jest dobrze... Jak mam sobie przejechać tym patyczkiem , jeżeli nie umiem na niego nabierać fero ? Próbowałem wiele razy , namaczałem i na palec , aby sprawdzić czy coś jest na tym patyczki i nic nie było , więc otworzyłem fiolkę i wlałem sobie lekko na palca , a potem wsmarowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chmurka Napisano 3 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Kwiecień 2010 Brawo z próbeczki właśnie tak to robiłam i działało Dziś nawet w kościele działało na swieceniu hihi Ksiądz nawet oczkiem mrugnął do mnie ale jak mnie potem chlupną z kropidła uhhhh dobrze że nie syczało bo by mnie za diablice wzioł A sam mówił to, iż dobrze że nie syczało po kropieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prowokator Napisano 3 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Kwiecień 2010 normalnie, namaczasz patyczek w phx i nakladasz na skore, przeciez po zamoczneniu jest on mokry, a jak masz juz go malo to zamykasz probke, potrzasasz ja i patyczek jest mokry ja tak robilem, zadna filozofia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traq Napisano 3 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Kwiecień 2010 Pewnie chodzi mu, że "nic" to mało, właśnie chodzi o to, żeby na początek było mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.