yaro4731 Napisano 26 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2010 witam, mam troche nietypowe pytanko czy fero moga sie w jakis sposóp "popsuc" chodzi mi o to ze trzymam swoje buteleczki w autku(zeby nikt mi ich nieznalazl) wiadomo na sloncu nagrzewa sie i wodule czy to ma jakis wplyw na fero? ostatnio uzywalem phx i niby ze zapach czulem (jak zwykle nieprzyjemny pot) to jakos zadnych efektow niezauwazylem a na mnie to juz wogule. co o tym myslicie czy to jest mozliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mystro Napisano 26 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2010 witam, mam troche nietypowe pytanko czy fero moga sie w jakis sposóp "popsuc" chodzi mi o to ze trzymam swoje buteleczki w autku(zeby nikt mi ich nieznalazl) wiadomo na sloncu nagrzewa sie i wodule czy to ma jakis wplyw na fero? ostatnio uzywalem phx i niby ze zapach czulem (jak zwykle nieprzyjemny pot) to jakos zadnych efektow niezauwazylem a na mnie to juz wogule. co o tym myslicie czy to jest mozliwe? ''Jak zwykle nieprzyjemny pot ?'' Bo aplikujesz na siebie za dużo ! Musisz obowiązkowo zmniejszyć dawkę. A z tym nagrzewaniem przez słońce nie mam pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traq Napisano 26 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2010 Jak kolega wyżej nie wiem, ale coś mi mówi, że jest duże prawdopodobieństwo "popsucia". Niby nigdzie nie ma zalecanej temp. przechowywania, ale auto po nagrzaniu może mieć w środku z 40 stopni, jak nie więcej. Nie ryzykowałbym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
farjestad Napisano 26 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2010 a ja z koleji sie zastanawiam czy te flaszeczki co je trzymam w szafce bo wiadomo zawsze jakas ultra minimalna ilosc sie ulatnia nawet przy szczelnym zamknieciu, czy to sie czasem nie kumuluje u mnie w pokoju hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mystro Napisano 26 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2010 a ja z koleji sie zastanawiam czy te flaszeczki co je trzymam w szafce bo wiadomo zawsze jakas ultra minimalna ilosc sie ulatnia nawet przy szczelnym zamknieciu, czy to sie czasem nie kumuluje u mnie w pokoju hehe Wydaje mi się , że ulatnia ci się to (paruje) , ale w bardzo małej ilości (co raczej nie powinno wpłynąć negatywnie na ich działanie) w powietrzu przy np. otwarciu szafki lub przy przeciągach czy otwieraniu okna przy wietrzeniu pomieszczenia. Chyba raczej nigdzie to się nie kumuluje . a nawet jakby to i tak nie jest szkodliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kruk Napisano 27 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2010 Wg mnie szybciej by się psuły gdyby były wystawione na działanie słońca, ale rozumiem, że masz je gdzieś zachomikowane w tym samochodzie a nie na widoku Temperatura, przynajmniej taka do 60 st, moim zdaniem im nie grozi - w końcu ani to żywność ani pojemnik pod ciśnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro4731 Napisano 31 Maj 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2010 Dzieki za pomoc idac za wasza rada wyciagnolem "flaszeczki" z auta i dla niepoznaki poprzelewalem w jakies stare zurzyte butelki po perfumach- mam nadzieje ze nie szybko sie zona zorientuje - wkoncu to nia ta "broń" . co do ilosci to nie wydaje mi sie ze daje zbyt wiele bo podsowalem jej reke czy szyje spryskana np czystym phx(jedno przechylenie 14 flaszeczki na nadgarstek i roztarcie tego po nadgarstkach i szyi) i przykrytym tylko str8 i mowila ze nic nie czoje procz perfum mimo ze ja czólem jak wali to samo ze zmieszanym w jednym flakoniku phx i str8( 2 - 3 psikniecia na nadgarstki i szyje) z kolei jak w pracy uzylem pierwszej kombinacji czyli czyste phx i str8 to babka z ktora siedze w pomieszczeniu zawsze miala cos do zrobienia na gdzie indziej niz tu gdzie siedzimy. zastanawiam sie jeszcze w jakich dawkach mixowac phx z edge zeby nie przesadzic bo jesli chodzi o probki(1 ml phx+ chusteczka edge) to mam opanowane podpowiedzcie jak miksujecie te 2 fera z flakonów ze soba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
farjestad Napisano 31 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2010 jaro schowaj to w garazu przy narzedziach tam baby nigdy nie zaglądają a nie przelewaj po flaszkach starych zona znajdzie pomysli o to za szit jakies stare perfumy trzeba wylac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro4731 Napisano 2 Czerwiec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2010 Wylac raczej nie wyleje bo raczej nieprezeglada mi kosmetyków zreszta stoja na jenej polce wiec o to sie nie obawiam. ale oststnio mailem fajna sytuacje: pojechalismy z zona na urodzinki do znajomej (7 osob, 3 facetow, 4 kobietki w tym jena ktora poznalem tamtego wieczoru-samotna 22 lata wszyscy pracuja w jednym miejscu-procz mnie) uzylem juz sprawdzonego mixa (aczkolwiek dopiero zaczynam mixowac z pełnych flakonow a nie z probek) phx-jedno przytkniecie otwartej butelki do nadgarstka roztarcie na drugim i po szyi i the edge-jedno psikniecie n a jabłko adama i przykryłem str8.siedzimy tak sobie pijemy nic sie nie dzieje az tu nagle temat schodzi na samotna (nie pamietam co i jak wiadomo % zaczelo dzialac ) az tu nagle zona z tekstem do niej ze moze mnie jej pozyczyc jak zechce (dodam ze nawet jak jakas dziewczyna sie kolo mnie kreci to juz jest nieciekawie a ostatnio jak zobaczyla sms od kolezanki z pracy to tydzien w ciszy spedzilismy i teraz bezprzerwy przeglada mi tel) zwalilo mnie to no ale coz...wcale bym sie nie pogniewal zwlaszcza ze tamta bardzo sympatyczna. siedzimy tak dalej % sie leja a ona co jakis czas mowi cos do wszystkich a na mnie patrzy i oczko to jeno to drugie za chwile. wsrod reszty dziewczyn nic niezauwazylem. wkoncu nastala godzina "0" i trzeba bylo sie pozegnac ubieramy sie z zona a za nami wyskakuje wspomniana dziewczyna i caly czas patrzac na mnie zaprasza nas na swoje urodzinki ( wg mnie bardziej do zony powinna sie zwracac z zaproszeniem bo sie lepiej znaja pracujac razem:) ) ot taka krotka historyjka. dzis wkoncu postanowilem uzyc alchemy wysmarowałem sie 5 mazniec i czekam na zone ciekawe co bedzie, wczesniej juz mialem alchemy ale nie zdazylem przetestowac bo poszedlem na imreze z buteleczka w spodniach i w blizej nieokreslony sposob otworzyla sie zostawiajac krepujaco wygladajaca plame w okolicy krocza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mystro Napisano 2 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2010 Wylac raczej nie wyleje bo raczej nieprezeglada mi kosmetyków zreszta stoja na jenej polce wiec o to sie nie obawiam. ale oststnio mailem fajna sytuacje: pojechalismy z zona na urodzinki do znajomej (7 osob, 3 facetow, 4 kobietki w tym jena ktora poznalem tamtego wieczoru-samotna 22 lata wszyscy pracuja w jednym miejscu-procz mnie) uzylem juz sprawdzonego mixa (aczkolwiek dopiero zaczynam mixowac z pełnych flakonow a nie z probek) phx-jedno przytkniecie otwartej butelki do nadgarstka roztarcie na drugim i po szyi i the edge-jedno psikniecie n a jabłko adama i przykryłem str8.siedzimy tak sobie pijemy nic sie nie dzieje az tu nagle temat schodzi na samotna (nie pamietam co i jak wiadomo % zaczelo dzialac ) az tu nagle zona z tekstem do niej ze moze mnie jej pozyczyc jak zechce (dodam ze nawet jak jakas dziewczyna sie kolo mnie kreci to juz jest nieciekawie a ostatnio jak zobaczyla sms od kolezanki z pracy to tydzien w ciszy spedzilismy i teraz bezprzerwy przeglada mi tel) zwalilo mnie to no ale coz...wcale bym sie nie pogniewal zwlaszcza ze tamta bardzo sympatyczna. siedzimy tak dalej % sie leja a ona co jakis czas mowi cos do wszystkich a na mnie patrzy i oczko to jeno to drugie za chwile. wsrod reszty dziewczyn nic niezauwazylem. wkoncu nastala godzina "0" i trzeba bylo sie pozegnac ubieramy sie z zona a za nami wyskakuje wspomniana dziewczyna i caly czas patrzac na mnie zaprasza nas na swoje urodzinki ( wg mnie bardziej do zony powinna sie zwracac z zaproszeniem bo sie lepiej znaja pracujac razem:) ) ot taka krotka historyjka. dzis wkoncu postanowilem uzyc alchemy wysmarowałem sie 5 mazniec i czekam na zone ciekawe co bedzie, wczesniej juz mialem alchemy ale nie zdazylem przetestowac bo poszedlem na imreze z buteleczka w spodniach i w blizej nieokreslony sposob otworzyla sie zostawiajac krepujaco wygladajaca plame w okolicy krocza Jak zauważyłeś dziwne zachowanie u znajomej twojej żony , to czy zauważyłeś też jakieś dziwne zachowanie także u swojej żony ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yaro4731 Napisano 6 Czerwiec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Czerwiec 2010 na zonie testuje juz od jakiegos czasu (5-6? mies) kiedy to kupilem najpierw jedna probke pxh i dostalem probke edge, niestety phx mi upadla i zbila wiez zamowilem kolejna i dostalem perception. zona jest osoba z silnym chaakterem i dominujaca nie dajaca sobie w kasze pluc zreszta jest na stanowisku kierowniczym gdzie kieruje raz wieksza raz mniejsza grupa osob bez jakichkolwiek problemow. ale odkad zaczolem stosowac fero stala sie bardziel uleglejsza-nie mowie tu o sexie - zaczela sie przymilac i wogule sie troche zmienila. dziwi mnie fakt jak na nia dziala edge. raz po kapieli wysmarowalem sie juz dosc podeschnieta chusteczka i poszedlem na pietro to ona przybiegla za mna od progu krzyczac" czym ty zes sie tak wypachnil" i odrazu nos mi "wkleila" w szyje i zaczela pochlaniac zapach jednaczesnie wtulajac sie tak mocno ze ledwo oddychac moglem mimo wszystko zdziwilo mnie to ze owej dziewczynie zlozyla taka propozycje i to tak powaznie mowila ze nawet sakramentalne "tak" nie brzmialo bardziej powaznie a zauwazyc trzeba ze mimo ze nie ma powodow jest osoba podejzliwa i ostatnio strasznie zazdrosna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.